Samsung Galaxy Fold psuje się w ekspresowym tempie?

Samsung Galaxy Fold psuje się w ekspresowym tempie? Wyjaśniamy zamieszanie w sieci​.Elastyczne ekrany w smartfonach Samsung Galaxy Fold psują się po dniu lub dwóch użytkowania. Takie informacje pojawiają się obecnie w internecie. Jednak awarie wyświetlacza nie zawsze są spowodowane jego złą konstrukcją, a z winy użytkownika.Przedsprzedaż Samsunga Galaxy Fold w Stanach Zjednoczonych miała miejsce kilka dni temu, a do użytkowników trafi pod koniec kwietnia. Pierwsza partia urządzeń została zarezerwowana w ciągu doby i to mimo zaporowej ceny urządzenia wynoszącej blisko 10 tys. zł. Za to recenzenckie egzemplarze trafiły już w ręce dziennikarzy, którzy opublikowali swoje wrażenia, w których chwalą rewolucyjnego smartfona. Niestety dość szybko pojawiły się także doniesienia o tym, że elastyczny ekran Samsunga Galaxy Fold bardzo szybko ulega uszkodzeniu, nawet po dniu lub dwóch użytkowania.

Aktualizacja 24.04.2019 Swój materiał na ten temat opublikowało także iFixit. Doniesienia serwisu znanego z rozkładania smartfonów na czynniki pierwsze pokrywają się z tym, o czym pisaliśmy w naszym materiale. W dużym skrócie w zawiasie Galaxy Fold nie umieszczono odpowiedniej ochrony przed zanieczyszczeniami. Zdaniem specjalistów z iFixit właśnie to mogło być przyczyną dużej awaryjności „składaka” Samsunga, ale nie jest to potwierdzona informacja. Pewne jest to, że jej brak wiązał się z dużym ryzykiem – ekrany OLED są bardzo delikatne, ale zwykle mają ochronę w postaci Gorilla Glass, która w większości przypadków wystarcza.W zdecydowanej większości smartfonów uszkodzeniu wyświetlacza winni są sami użytkownicy. Ich błąd polegał na tym, że usunęli lub starali się usunąć polimerowe zabezpieczenie ekranu. Jest ono integralną jego częścią chroniącą przed zarysowaniem. Usunięcie tej warstwy ochronnej skutkuje uszkodzeniem smartfona.Główny problem polegać ma na tym, że Samsung nie przekazał informacji o tym dziennikarzom. Jednak odpowiednie ostrzeżenie znalazło się na ekranie testowych egzemplarzy Samsunga Galaxy Fold, na co zwraca uwagę jeden z użytkowników Twittera, ale wielu dziennikarzy twierdzi, że w ich sztukach takiej informacji nie było.Sprawa byłaby jasna, gdyby nie fakt, że w internecie pojawiają się wypowiedzi dziennikarzy, którzy nie usunęli zabezpieczenia ekranu, a mimo to uległ on uszkodzeniu. Należy do nich pracujący dla CNBC Steve Kovach, który sprawę poruszył na Twitterze.Z podobną sytuacją zetknął się Dieter Bohn z redakcji The Verge. Są to jednak w tej chwili tylko dwie z wielu sztuk, w których wyświetlacze uległy awarii, więc obecnie ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, że Samsungi Galaxy Fold mają jakąś wadę konstrukcyjną, szczególnie że mowa o recenzenckiej wersji tego urządzenia, która może się delikatnie różnić od sprzedażowej. Wszystko wyjaśni się niedługo, kiedy producent dokładnie sprawdzi wszystkie uszkodzone egzemplarze.

www.easyprotect.pl